Ekologia w malowaniu
Burzliwy rozwój technologii wytwarzania powłok ochronnych z farb proszkowych datuje się już od początku lat 70. Ubiegłego wieku. Podstawą tego rozwoju były przede wszystkim względy ekologiczne oraz ograniczenie emisji lotnych związków organicznych do atmosfery. W procesie malowania elektrostatycznego farbami proszkowymi nie ma emisji zanieczyszczeń do atmosfery ani stałych ani gazowych.
Farby wykorzystywane do malowania proszkowego są całkowicie bezpieczne dla ludzi oraz środowiska. Są zaopatrzone w stosowne atesty, dostępne w siedzibie naszej firmy, pozwalające na kontakt z żywnością i wodą pitną. W trakcie malowania proszkowego nie stosuje się także szkodliwych rozpuszczalników. Farba zostaje naniesiona jednokrotnie (grubość uzyskanej warstwy jest porównywalna z trzema warstwami farby rozpuszczalnikowej). Także proces utwardzania nie przynosi żadnych szkodliwych skutków ubocznych, ponieważ nie występuje emisja szkodliwych substancji do atmosfer.
Ekologia miała duży wpływ na wybór malowania proszkowego zwłaszcza w branży motoryzacyjnej.
Podczas gdy malowanie tradycyjnymi farbami wymaga naniesienia na karoserię czterech warstw, w przypadku powłok proszkowych wystarczy jedna lub w niektórych przypadkach dwie warstwy. Dzięki temu aplikacja jest prostsza, a ilość zużytej energii – dużo niższa. Wydawać się to może mało istotne, ale biorąc pod uwagę, że proces malowania pochłania połowę całej energii wykorzystywanej przez fabryki samochodów, okazuje się, że zmiana na nową technologię pozwala zaoszczędzić naprawdę znaczące sumy pieniędzy. Na ogół w naszej świadomości „bardziej ekologiczne” równa się „droższe”, tutaj jednak sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej – efekty malowania proszkowego to o 50% niższa emisja gazów cieplarnianych i równocześnie o 25% niższe koszty produkcji. To się po prostu opłaca.